Dwudziesty pierwszy wiek obfituje w techniki pozwalające ludziom w zwiększającym się stopniu dbać o własnego środowisko. Począwszy od dynamicznego rozwoju energii odnawialnych, a na ekologicznym pozyskiwaniu paliwa kończąc. W czasach olbrzymiego zapotrzebowania na energię (wszakże na Ziemi przenigdy uprzednio nie żyło w tym samym czasie tyle stworzeń, jak obecnie) są to rozwiązania nie do przecenienia. Technologia biogazu może śmiało uchodzić za inhalator dla środowiska, a elektrownie wiatrowe bądź słoneczne za jego nowe płuca.

Współpraca przyjazna środowisku

Zastosowań dla samego biogazu jest bardzo kilka. W pierwszej kolejności używa się go jako generator energii elektrycznej w elektrowniach, niemniej jednak również do ogrzewania budynków komunalnych. Aby natomiast móc prawidłowo obsługiwać tę formę energii, potrzebna jest zakrojona na szeroką skalę współpraca w gronie kilkoma podmiotami. Z jednej strony ktoś musi dostarczać materiały organiczne, ale z drugiej – i to zapewne jeszcze wcześniej – ktoś musi opatentować i wdrożyć do produkcji systemy dla biogazowni. Wymaga to porozumienia każdej ze stron biorącej udział w zupełnym procesie produkcji biogazu. Do tego dochodzi wybór przedsiębiorstwa, u którego sztandarowym hasłem produkcyjnym byłoby „biogaz urządzenia”, a u którego zamówiona zostałaby cała niezbędna aparatura. Wyraźnie widać, że mnogość podmiotów, które muszą wziąć udział w procesie aktywacji elektrowni biogazowej jest znaczna; jest to szczegół współpracy, która jest przyjazna środowisku, i za którą środowisko się ludzkości bez wątpienia odwdzięczy.

Zobacz: biogaz.